środa, 10 czerwca 2015

Day 2


Dzisiejszy dzień był od rana zaskakująco pozytywny. Byłem pełen energii i chęci pójścia do szkoły oraz spotkania się ze znajomymi. Oczywiście pewne osoby zawsze mnie demotywują, ale dzisiaj wyjątkowo miałem gdzieś ich zdanie i komentarze. W sumie, to dzięki muzyce mam tyle energii. Ostatnio odkryłem masę utworów, o których już zapomniałem bądź nowych, które umieją poprawić mi humor oraz pozwolą "naładować baterię". Jednymi z nich są Don't Worry - Madcon'a i Ray'a Daltona oraz I Still Love You - Jenifer Hudson


"Nothing happens without a reason."

Oraz zapraszam na swojego Instagrama!

paffy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz