Dzisiaj chciałbym poruszyć temat selfie. Z wielu badań wynika, że dwie trzecie użytkowników smartfonów dokumentuje swoje życie za pomocą selfie. Niby zwykła rzecz ale skrywa wiele. Dla, niektórych jest to tylko zdjęcie "z rąsi" a dla innych coś bez czego nie można żyć. Często poświęcamy dużo czasu na zrobienie perfekcyjnego selfie. Są osoby, które wstając potrafią zrobić dwadzieścia zdjęć i relacjonować cały przebieg dnia, np Maffashion czy Jessica Mercedes na Snapchacie albo Instagramie. Pewna grupa ludzi zawsze będzie krytycznie spoglądać na takie osoby. Dlaczego? Niby takie blogerki tylko "mówią do telefonu" ale potrafią zdołować bądź zaniżyć samoocenę poprzez "szpanowanie się" ciuszkami czy gadżetami, które dla zwykłych osób są nieosiągalne. Ciągłe robienie selfie może wpędzić nas w depresję, spowodować nienawiść do siebie czy wpędzić w nałogi. "Słitfocia" może kreować nasz wizerunek ale również wpędzić nas w narcyzm czy nawet zamienić w psychopatę. Uzależniamy się od narkotyków, alkoholu czy komputera - tak samo działa selfie. Czasem mijając osobę trzaskającą dziesiątki zdjęć na ulicy nas to dziwi i zastanawia ale dla tego człowieka jest to normalne i tego nie kontroluje. Sam prywatnie lubię selfie, ponieważ wyraża mnie. Lubię się nimi dzielić na różnych społecznościówkach typu Instagram czy Snapchat. Warto mieć do tego dystans i znać umiar. Wszystko jest dla ludzi aczkolwiek są pewne granice dobrego smaku, których nie warto przekraczać.
Bardzo Ciekawy i pouczający post!
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Poklikasz u mnie, albo co kolwiek??
http://domadomcia6.blogspot.com/
Bardzo dziękuje. Z pewnością zawitam na twojego bloga ;")
UsuńŚwietny post :D Ciekawie napisany nawet na taki prosty temat jakim jest selfie :3
OdpowiedzUsuńmasz super styl pisania ;))
selfie uzależnia, haha :D
justsayhei.blogspot.com
Naprawdę takie komentarze motywują. Dziękuje bardzo :D
UsuńIdea selfie powstała z biegiem czasu. Kiedyś ludzie byli zdecydowanie bardziej otwarci i nie krępowali się poprosić randomowego przechodnia o zrobienie zdjęcia. Aktualnie fenomen 'kija' z którego robimy zdjęcia cieszy się ogromną popularnością. Zastanawia mnie czasem, co sprawia tak ogromne zmiany w ludzkiej mentalności.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie http://themargosfashionbay.blogspot.com/